artykuł opublikowany na stronie sekrety-zdrowia.org 5 października 2017, zaktualizowany 31 lipca 2019
Jałowiec pospolity [Juniperus communis] znany był już w czasach antycznych, a nawet wcześniej. Rośnie na glebach ubogich, jałowych stąd jego nazwa.
Od niepamiętnych czasów jałowiec uchodził za magiczny krzew obdarzony mocą przepędzania diabłów. A to z powodu wyglądu: ma potrójne igły, trzy nasiona w szyszce utworzonej z trzech łusek.
Początkowo leczniczo owoce jałowca stosowano na dolegliwości pęcherza. W średniowieczu stał się panaceum niemal na wszystko. Stosowano go jako środek moczopędny, napotny i wzmacniający, na bóle żołądka i wątroby. Jagody jałowca żuto bądź gotowano. Wywar dolewano do kąpieli przy liszajach, wysypkach i podagrze.
Gałązki służyły do okadzania. Na wieść o zarazie ludzie natychmiast biegli do lasu po jałowiec. Palono go w kominkach, okadzano domy i gospodarstwa. Wszystko po to, by choroba nie dotknęła ludzi i stworzenia. I mieli rację, dopiero dziś nauka wyjaśnia, że okadzanie nie było wcale zabobonem.
Jałowiec właściwości lecznicze
Jałowiec ma niebywałą moc niszczenia drobnoustrojów chorobotwórczych, grzybów, bakterii.
Potrafi zniszczyć opornego na leki gronkowca złocistego [1] . Już sam zapach kującego drzewka zabija zarazki.
Naukowcy skrupulatnie wyliczyli, że w czasie upału hektarowa plantacja jałowców wydziela 30 kg lotnych olejków bakteriobójczych. [2]
Spacer wśród krzewów jałowca działa orzeźwiająco i wzmacniająco na organizm.
W kuchni i domowej apteczce
Jagody jałowca zbiera się późną jesienią, po pierwszych przymrozkach. Wtedy owoce są w pełni dojrzałe i mają mięsiste ciemnogranatowe lub czarne owoce pokryte sinawym nalotem. Po wysuszeniu stają się doskonałym lekiem i przyprawą choćby bigosu, kiełbas, marynat, mięs – co ułatwi trawienie i pobudzi przemianę materii.
Jałowiec jest jedynym iglakiem, którego można
bezpiecznie używać do wędzenia.
3-4 ziarnka dodane do marynaty poprawią smak mięsa. Jedna zielona gałąź
wrzucona do wędzarskiego żaru sprawi, że wędliny będą miały niepowtarzalny
„dziki” smak, leśny aromat i bardziej apetyczny ciemniejszy kolor.
Jałowiec przepisy lecznicze
Napar z jałowca
Łyżeczkę rozdrobnionych jagód jałowca zalewamy
szklanką wrzątku, zaparzamy 15 minut pod przykryciem.
Przecedzony napar pijemy po 1-2 łyżeczki według potrzeb.
Napar stosuje się jako środek bakteriobójczy,
żółciopędny, moczopędny. Poprawia trawienie i funkcje wątroby.
Kuracja trwa 4 tygodnie, po czym należy zrobić 2 tygodniową przerwę.
Napar również można wykorzystać dodając do kąpieli przy chorobach reumatycznych, wycieńczeniu lub wcierając w skórę głowy by pozbyć się łupieżu.
Żucie jagód jałowca
Żucie wysuszonych owoców jałowca jest sprawdzonym od
wieków sposobem na zgagę, wzdęcia i nieprzyjemny zapach z ust.
Pierwszego dnia 4 ziarenka, drugiego 5 codziennie zwiększa się porcję o jedno
dochodząc do 15.
Potem kolejno zmniejszać przeżuwaną porcję o jedno ziarenko, dochodząc w
ostatnim dniu do 5.
Kurację polecał ksiądz Kneipp, piszcząc „Znam wielu, których żołądek
przepełniony gazami a wskutek tego osłabiony, został oczyszczony i wzmocniony
tą pojedynczą kuracją”
Wino
jałowcowe na pęcherz
2 garście rozgniecionych owoców jałowca zalać wodą tak aby je przykryła,
gotować na małym ogniu pół godziny.
Do przecedzonego wywaru dodać 2 łyżki cukru i podgrzewać na małym ogniu aż płyn
zgęstnieje.
Dolać litr czerwonego gronowego wina, wymieszać, przelać do butelek, odstawić
na tydzień.
Pić codziennie rano po kieliszku na infekcje pęcherza i dróg moczowych.
Olejek jałowcowy przeciwbólowy
Wymieszany w stosunku 1:1 z olejem bazowym stosować do
masażu przy bólach stawów, korzonków, nerwobólach lub wsmarować w klatkę
piersiową przy infekcjach górnych dróg oddechowych. Można również stosować do
inhalacji zatok przy katarze 5-6 kropli na miskę gorącej wody.
Doustnie na problemy trawienne 4 krople na łyżeczce miodu lub dodane do
szklanki soku.
Maść
na swędzenie
Indianie używali jałowca, by zmniejszyć swędzenie.
Do 1/3 kostki rozpuszczonego niesolonego masła, dodać 2 łyżki wosku pszczelego
rozpuszczonego w osobnej miseczce.
Dodać 5 łyżek rozgniecionych jagód jałowca i 3 łyżki zmielonych goździków.
Po wystygnięciu nakładać na swędzące miejsca, nie wcierać, poczekać aż
wyschnie.
Jałowcówka
Do dużego słoja wrzucić garść jagód jałowca, 5 ziaren ziela angielskiego, 1
łyżeczkę cynamonu 1 łyżeczkę korzenia arcydzięgla, 1 łyżkę świeżo startej
skórki pomarańczowej.
Zalać 1 litrem spirytusu. Odstawić na 2 tygodnie.
Przefiltrować i przelać do butelek.
Pić po pół małego kieliszka przy początkach przeziębienia kiedy zaczyna kręcić
w nosie lub niestrawności.
Z ciekawostek warto wspomnieć gdzie i kiedy
powstał gin – popularny angielski trunek.
w XVI wieku pewien holenderski aptekarz jako pierwszy użył jałowca do
wyprodukowania nowego środka moczopędnego, któremu nadał nazwę gin. Ze względu
na dużą ilość alkoholu napój ten szybko się rozpowszechnił.
Holendrzy chcąc się pochwalić nowym medykamentem, wyeksportowali trochę do
Anglii, gdzie odnieśli sukces handlowy, o czym pisał znany
siedemnastowieczny londyński pamiętnikarz Samuel Pepys, wspominając
swoją kurację przy pomocy strong water
made with juniper.
Komentarze
Prześlij komentarz